Świat opowiadany
Dziś, zgodnie z obietnicą chciałabym pokazać Wam jedną z pomocy które ostatnio kupiłam Milence. Są to scenariusze obrazkowe do zajęć rozwijających mowę z małymi dziećmi autorstwa Doroty Szubstarskiej przy współpracy Barbary Bednarskiej pod tytułem „Świat opowiadany” wydawnictwa Harmonia.
Pomoc zapakowana jest w piękną kolorową teczkę, po której otwarciu ukazuje się kartka. Na owej kartce autorki sugerują na wstępie zakup ponad 100 plastikowych koszulek i 17 skoroszytów. Dłuższą chwilę oglądałam tę pomoc, rozmyślałam, że może nie ma sensu, że jakoś to sobie podzielę? Po dłuższym namyśle doszłam do wniosku, że zakup skoroszytów jest konieczny i naprawdę polecam Wam dokładnie takie rozwiązanie jak sugerują autorki.
Podzieliłam scenariusze jak sugerowały autorki, wpięłam do skoroszytów i przystąpiłyśmy z Milenką do pracy 🙂
Scenariusz obrazkowy wprowadza do zajęć z małymi dziećmi temat – akcję. Porządkuje przebieg ćwiczeń, i koncentruje je wokół osi osi tematycznej. Fabuła scenariusza staje się wyjściem do dobrej zabawy.
Rodzic/terapeuta opowiada całą historię, dokładając kolejne obrazki. Najważniejszy jest przekaz językowy, pozawerbalne środki w pracy indywidualnej należy stosować z umiarem. Sposób wypowiedzi musi być dostosowany do możliwości językowych dziecka. Bardzo ważne na tym etapie pracy ze scenariuszem jest stosowanie zasady weryfikacji rozumienia treści. Najmłodsze dzieci pyta się o istotę treści obrazka (np. Pokaż gdzie żuk puka do domku?), a nie o szczegóły (np. pokaż misia, auto, drzewo). Starsze dzieci można zapytać o znacznie trudniejsze związki treściwe (np. Do kogo przyszedł żuk?).
Każdy z zawartych w teczce scenariuszy stanowi wizualną całość fabularną. Obrazki powinny pojawiać się kolejno i pozostawać w zasięgu wzroku dziecka przez cały czas opowiadania. Wprowadzony przez scenariusz temat lub wątek można w dalszej części ćwiczeń rozbudować w zależności od potrzeb terapii i celów dydaktycznych. Aby nam to ułatwić w każdym scenariuszu autorki zawarły informację o dodatkowych rekwizytach jakie mogą być nam przydatne.
Ponadto autorki w każdym scenariuszu proponują nam różnorodne warianty pracy z fabułą i są to:
- miniinscenizacje – czyli najprostsze zabawy parateatralne, które mają uruchomić wyobraźnię i umiejętność symbolicznego myślenia w zabawie na niby.
- minipantomima – czyli szczególna odmiana działań parateatralnych, dzięki nim dziecko uczy się za pomocą ruchu, gestu i mimiki przekazywania i wyrażania emocji, czynności itp.
- zabawy tematyczne – czyli propozycje dotyczące niektórych tematów przeniesionych z życia codziennego (np. porządków, pomocy lekarskiej).
- prace plastyczne – czyli skrótowo podane propozycje z zastosowaniem różnych technik i materiałów.
- zabawy słuchowo – ruchowe – czyli ćwiczenia świetnie znane terapeutom mowy i słuchu oraz logorytmikom. Podane przez autorki przykłady są takie same co do zasady, ale różne w odniesieniu do danej części fabuły (zabawy na sygnał, wysłuchiwanie dźwięku i ciszy, liczenie dźwięków, różnicowanie barwy dźwięków, różnicowanie tempa dźwięków, różnicowanie natężenia dźwięków, zabawy rytmiczno-słowne z wierszykami wymagające aktywności ruchowej).
- rozwijanie mowy – czyli ćwiczenia obejmujące bogacenie zasobów leksykalnych, różnorodne zagadnienia gramatyczne i ćwiczenia artykulacyjne, fonacyjne oraz oddechowe, a także budowanie zdań prostych w bardzo łatwych schematach.
Ilustracje autorstwa Tomasza Szubstarskiego są dokładnie takie jakie preferujemy – proste, czytelne, dostosowane do mowy opowieściowej z zaakcentowanym ruchem i wyrazistymi emocjami. Wielgaśny plus dla Pana Tomasza za stworzenie tak jasnych i czytelnych w przekazie ilustracji – czapki z głów!
Patrząc na te scenariusze od strony praktycznej – rodzica pracującego z dzieckiem – proponuję Wam usiąść wieczorem przy szklance herbaty (lub lampce wina – ja tam preferuję lampkę czerwonego wytrawnego 😉 ale jak kto woli ), wybrać jeden ze scenariuszy i zacząć się w niego wgłębiać. Obejrzeć ilustracje, zanotować swoje pomysły pracy z danym scenariuszem. Zdecydowanie nie polecam Wam pracy na zasadzie „huzia na Józia”, czyli odbębnienie całego scenariusza w jeden dzień. Fabuła scenariuszy jest tak fantastycznie przemyślana, że możecie sięgać po jeden scenariusz wielokrotnie.
Zawsze zaczynajcie od opowieści, rozmowy z dzieckiem o danej historii a później przejdźcie np. jednego dnia do prac plastycznych i zabaw słuchowych, a innego dnia – znów zaczynacie od opowieści ale kończycie miniinscenizacją lub zabawą tematyczną.
Pamiętajcie, że to co proponują autorki to są tylko propozycje, które sami możecie wzbogacić w wiele różnorodnych ćwiczeń. Fabuła scenariusza nie musi być „na siłę” i dosłownie organizowana, może być tylko dobrym wstępem lub zwiastunem tematu zajęć.
Pozdrawiam Was serdecznie i namawiam do zakupu scenariuszy „Świat opowiadany” – bo naprawdę warto, a ja żałuję, że kupiłam je tak późno.