Rozmowa z mamą
Z ogromną przyjemnością witam Cię w pierwszym artykule z cyklu „Rozmowa z mamą”. W artykułach tych będę rozmawiała z różnymi mamami, które może mieszkają w innym mieście, może w innym państwie, a może tuż za ścianą czy na tym samym osiedlu co Ty.
Ale są to mamy takie jak Ty! Zapraszam, poznajcie się, bo łączy Was tak wiele!
Do mojej pierwszej rozmowy zaprosiłam Asię – zwyczajną i niezwyczajną mamę Kalinki.
Marzena: Asiu, czy możesz się przedstawić i powiedzieć parę słów o sobie?
Asia: Witam serdecznie, od 8 lat jestem nauczycielką wychowania przedszkolnego. Skończyłam filologię wschodniosłowiańską, profilaktykę społeczną i resocjalizację, pedagogikę społeczno-wychowawczą, edukację początkową i terapię pedagogiczną dzieci ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się (3-9 lat) oraz edukację seksualną – wszystkie kierunki skończyłam na Uniwersytecie Śląskim i na Uniwersytecie Warszawskim.
Obecnie studiuję podyplomowo w Lublinie logopedię.
Marzena: WOW! Zabrakło mi słów! Niesamowite wykształcenie i zainteresowania! Opowiesz moim Czytelnikom o swoim dziecku? Ile ma lat, czym się interesuje?
Asia: Mam córeczkę Kalinkę. Już niedługo, w marcu będzie mieć 4 lata. Jest wesołą, ciekawą świata dziewczynką. Bardzo lubi oglądać książki, lubi jak się je czyta. W sobotę, niedzielę, kiedy to nie idzie do przedszkola potrafi słuchać ok 2-2,5 godzin! W tygodniu gdy znacznie mniej czasu spędzamy w domu ok godziny – półtorej. Bardzo lubi pracować z pomocami Montessori, lubi układać puzzle, od niedawna zaczyna chcieć i lubić grać w gry planszowe („Grzybobranie”, „W ogrodzie”). Bardzo lubi podróżować! Najbardziej lubi jeździć pociągiem – jak ja 🙂 Od niedawna zaczęła oglądać bajki. Jej ulubioną bohaterką jest Basia (ta poznana w książkach) i Masza (z Niedźwiedziem).
Marzena: Aż mi się buzia uśmiechnęła na Twoje słowa, że Kalinka lubi gry planszowe. Jak pewnie wiesz, ja z Milenką, tez jesteśmy ogromnymi fankami gier planszowych. Powiedz mi co Cię zaniepokoiło, że udałaś się na diagnozę z córeczką? A może jeszcze nie jest do końca zdiagnozowana?
Asia: Moja córka od początku rozwijała się bardzo…specyficznie. Lubię wiedzieć i z racji tego poszliśmy z mężem we trójkę na instruktaż niemowlęcy do fizjoterapeutki pracującej z najmniejszymi dziećmi, kiedy Kalinka miała kilka tygodni. Chodziliśmy regularnie „na kontrolę”, co pozwoliło nam szybko wychwycić nieprawidłowości związane z obniżonym napięciem mięśniowym. Córka nie chodziła na rehabilitację, ale wszystkie ćwiczenia zalecane przez fizjoterapeutkę wykonywałam z nią regularnie w domu w formie zabawy i podstawowej pielęgnacji.
Kalinka od 6 miesiąca turlała się, następnie czołgała się, usiadła samodzielnie po 11 miesiącu, w ten sam dzień zaczęła raczkować. Przy meblach zaczęła chodzić w 15 miesiącu. Mając 18 miesięcy, kiedy już, już myślałam, że zacznie chodzić – zaczęła, ale chodzić, a później biegać na… kolanach! Samodzielnie zaczęła chodzić mając 20 miesięcy.
Rozwój mowy również rozwijał się bardzo specyficznie. Nie gaworzyła, w sensie nie było sylab – ba ba, ma ma, ta ta. Mówiła i powtarzała za to słowa typu „hej”, „jej”, „gul”. Mając rok mówiła „nie” i „am”. Mając 15 miesięcy świadomie powiedziała „mama”, „baba”. Słowo „tata” pojawiło się znacznie później…
W wieku niecałych dwóch lat poszliśmy z nią do logopedki, która powiedziała, że słownik bierny jest dość bogaty – Kalinka pokazała wszystkie przedmioty o które była pytana, bardzo chętnie bawiła się w sklep, chętnie rysowała, lepiła.
Od razu po powrocie kupiliśmy sklep/kuchnie i inne zabawki do odgrywania różnych ról, sporo zabawek z jak największą ilością przycisków (typu kasa w sklepie), jak również mikrofon i inne polecane pomoce i zabawki przez panią logopedkę.
Kalinka chodziła do tej pani logopedki przez cały rok. Niestety nie chciała z nią współpracować. Co prawda z uwagą słuchała i w domu pokazywała/mówiła co robiła, natomiast w gabinecie nie odzywała się. Słownik córki rozbudowywał się, ale bardzo powoli.
W międzyczasie udałam się do poradni psychologiczno-pedagogicznej. Kalinka miała zrobione testy psychologiczne. Wypadły dobrze, ale było od razu widoczne opóźnienie w rozwoju mowy. Dostała wczesne wspomaganie rozwoju. Bardzo chętnie chodzi na te zajęcia, od września 2019 r.
Od sierpnia/września poszła również do przedszkola, gdzie poznała inną panią logopedkę. Już na pierwszym spotkaniu rozmawiała z Panią Magdą, dostałam od razu pełną informacje czego córka nie mówi, co omija itp.
Było to już dla mnie ogromnym sukcesem! I dało nadzieję, że będzie coraz lepiej! Do tej pory córka pracuję z Panią Magdą dwa razy w tygodniu, po każdych zajęciach otrzymujemy ćwiczenia do domu i staram się z nią regularnie ćwiczyć również i ten materiał.
Marzena: Powiedz mi i moim czytelnikom, w jaki sposób ćwiczysz z Kalinką w domu? Macie jakieś swoje rytuały terapii? Konkretne godziny, czy idziecie na spontan?
Asia: Raczej idziemy na spontan. Córka jest bardzo stanowcza, wiele zależy od jej nastroju. Staram się wykorzystać czas, kiedy jest wypoczęta, a jednocześnie ma motywacje do uczenia się, ćwiczenia. Staram się regularnie ćwiczyć materiał otrzymywany do domu od Pani logopedki z przedszkola, oprócz tego mamy wiele pomocy, które ćwiczą zarówno motorykę dużą, jak i małą. Często chodzimy na zajęcia sensoplastyki, do sal zabaw, na zewnętrzne place zabaw. Staram się, żeby wszystko co robimy pomogło córce rozwinąć lepiej mowę.
Marzena: Posiedźmy dalej w temacie terapii – masz jakieś ulubione pomoce? Może czasopisma, książki po które sięgasz, artykuły w internecie itp?
Asia: Bardzo lubimy serię „Kocham czytać” Jagody Cieszyńskiej, również mamy i lubimy jej układankę lewopółkulową. Kalinka w ogóle bardzo lubi tego typu układanki (mamy również z Blue-Sky). Korzystamy również z pomocy terapeutycznych „Bystra sowa”. Wykorzystujemy często do pracy pomoce Montessori. Mam również i regularnie otrzymuję nowe materiały z „Teczki logopedy” – jest to pomoc logopedyczna z różnymi propozycjami planów pracy, scenariuszy zajęć i dużą porcją gotowych materiałów do ćwiczeń.
Wielką inspiracją są dla mnie KreatywneWrota. Ostatnio nawet dzięki Tobie odkryłam świetną stronę z pomocami – Skumaj To. Obecnie czekamy na choinkę, lampki, ciężarówkę i szafę – do robienia porządków. Bardzo mi się podobają te pomoce i mam nadzieję, że dla Kalinki również będzie to atrakcyjne i będzie z chęcią pracować z tymi pomocami.
Marzena: No dobrze, jak wszyscy wiemy czasem dziecko pięknie pracuje, a czasem…nie bardzo. Masz jakieś swoje tajemnicze patenty, aby zachęcić dziecko do ćwiczeń?
Asia: Niestety nie. Ciągle szukam, zastanawiam się jak ją zachęcić.
Jeśli nie chce pracować odpuszczam i próbuje ten sam materiał przećwiczyć inaczej, w formie zabawy, w którą chce się bawić Kalina.
Marzena: Co robisz jak masz chwile zwątpienia? Co daje Ci siłę?
Asia: Zwątpienie już za mną!!!
Był moment, że myślałam już, że moje dziecko nie będzie chodzić… a gdy zaczęła miałam już momenty, że myślałam, że nie będzie mówić…
Powtarzałam sobie, że nie ma zdrowego, dorosłego człowieka, który by nie chodził/nie mówił, ale było mi baaardzooo ciężko.
Teraz? Teraz kiedy biega i mówi coraz więcej, chociaż jeszcze baaardzooo niewyraźnie, wiem, że będzie tylko lepiej!
Marzena: Czy miałaś punkt zwrotny, czyli moment w którym poczułaś, że Twoja praca z dzieckiem ma sens? Co to było?
Asia: Najpierw, kiedy pięknie zostały wyprowadzone jej stopy (miała mocno koślawe), ćwiczyłyśmy w domu, nosiła drogie, dobre obuwie, nosiła wkładki, chodziłyśmy regularnie do fizjoterapeuty i ortopedy. Kiedy zobaczyłam, że ma piękne stopy i że świetnie chodzi/biega pomyślałam, że zrobię wszystko, żeby tak samo było z mową. 🙂
Marzena: A teraz chciałabym dowiedzieć się czegoś o Tobie, powiedz mi czym się interesujesz? Jaki jest twój sposób na relaks?
Asia: Bardzo lubię czytać książki. Lubię też oglądać filmy – zwłaszcza thrillery i horrory. Bardzo lubię podróżować, gdy tylko mamy chwilę wyruszamy gdzieś – albo w trójkę, albo jeśli mąż nie może ze względu na obowiązki w pracy – jedziemy gdzieś same z Kaliną. Oprócz tego lubię zwierzęta. Mamy w domu kota Majora, w przyszłości planujemy adoptować psa.
Marzena: A najbardziej lubisz robić…?
Asia: Bardzo lubię… spać 🙂 Staram się spać codziennie minimum 8 godzin.
Marzena: Powiedz mi czy pamiętasz, aby codziennie rano zajrzeć do lustra i uśmiechnąć się do siebie?
Asia: Oczywiście. Pracuję z dziećmi, więc bez uśmiechu ani rusz 🙂
Marzena: Czy prowadzisz jakieś social media i chciałabyś je podać, tak aby moje Czytelniczki do Ciebie zajrzały? Nie musi to być profil związany z terapią. Jeśli na przykład pięknie haftujesz i pokazujesz swoje cuda na Instagram, a chciałabyś aby moje Czytelniczki tam zaglądały – to bardzo chętnie pokażę im Twój profil.
Asia: Oj nigdy nie haftowałam i raczej już nie zacznę 🙂
Za to jestem w tym roku liderką Międzynarodowego projektu czytelniczego „Mały Miś w świecie wielkiej literatury” p. Anety Konefał. Zajmuje się edycją gminną na całe miasto i gminę Piaseczno (i okolice). Prowadzę fb – „Piaseczno czyta małemu misiowi” – zapraszam serdecznie do siebie. Oprócz dokumentowania podróży Misi Chmurki, która jest główną bohaterką w tym roku udostępniam ciekawe wydarzenia, ciekawe książki. Zapraszam serdecznie!
Marzena: Asiu, serdecznie Ci dziękuję za rozmowę! Jesteś cudowną mamą i bardzo się cieszę, że podzieliłaś się z moimi czytelnikami odrobiną siebie, Waszą historią i terapią.
Asia: Mi również było bardzo miło, dziękuję!
Darmowe materiały do zabaw z dzieckiem
Zapisz się na mój bezpłatny* newsletter i pobierz „DINOZAURY” – darmowy zestaw edukacyjny do zabaw z dzieckiem! ZAPISUJĘ SIĘ NA NEWSLETTER:
*Zapisując się do newslettera, wyrażasz zgodę na przesyłanie Ci informacji o nowościach, promocjach, produktach i usługach KreatywneWrota.pl Zgodę będziesz mogła w każdej chwili wycofać, a szczegóły związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej polityce prywatności.
“DINOZAURY” – darmowy zestaw edukacyjny do pracy z dzieckiem.
“Dinozaury” to zestaw edukacyjny w niesamowicie, barwnej, kolorowej szacie graficznej, która zachęci każde dziecko do zabawy!
W skład pakietu wchodzi aż 29 stron z różnorodnymi ćwiczeniami: układanki paskowe do nauki liczenia, karty pracy z etykietami do nauki sortowania wg rozmiaru, plansze do ćwiczeń chwytu pęsetowego i koordynacji ręka-oko, układanki do wspierania analizy i syntezy wzrokowej z cięciami w pionie, poziomie i skosie, szablony i etykiety do układanek lewopółkulowych, materiały do nauki wycinania oraz nazywania i rozpoznawania figur geometrycznych… oraz wiele, wiele innych!