Kieszonki do wszystkiego
Od paru dni „chodziło” mi po głowie: Co by tu zrobić, aby jeszcze bardziej uprzyjemnić córce naukę czytania? Jak wszyscy wiemy metoda symultaniczno-sekwencyjna wymaga wielkiej różnorodności pomocy do nauki.
Myślałam, myślałam aż…wymyśliłam! Dokładniej rzecz ujmując: wczoraj wymyśliłam dziś zrobiłam i już się nawet z córką bawiłyśmy. Jak wiecie u mnie od pomysłu do realizacji jest naprawdę niedaleka droga – jestem takim raptusem. Wpadnie mi pomysł do głowy i nie przeleży paru dni…ba! nie przeleży nawet paru godzin – od razu zabieram się do dzieła.
Tak oto powstały moje „Kieszonki do wszystkiego”.
Ze starej zasłony uszyłam panel z sześcioma kieszonkami. Na kieszonki naszyłam czarne rzepy (żeby był dobry kontrast koloru między pomarańczowym a czarnym). W związku z tym, że mam wiele pomocy które są już podklejone rzepami, część z nich ma rzepy z haczykami, a druga część z „tym takim miękkim” 🙂 – na kieszonki naszyłam obie części rzepów. I tę miękką i z haczykami – teraz będziemy mogły przypinać na kieszonki dowolne rzeczy – bo wszystko będzie pasowało 🙂
Kieszonki powiesiłam na strunie w pokoju córki (struna służy nam jako galeria prac. O naszej galerii na strunie pisałam w tym wpisie), i tak mi to wyszło:
Ale to nie koniec – to dopiero początek. Przygotowałam sobie paradygmaty z „P”, wycięłam, zalaminowałam, podkleiłam rzepem:
Następnie przygotowałam córce zestaw różnych obrazków – wszystkie z paradygmatem „P”. Zalaminowałam – tych już nie podklejałam rzepem.
Na kieszonki przyczepiłam paradygmaty z podklejonym rzepem:
I zaczęła się zabawa! Najpierw na stoliku lale wyprawiały przyjęcie i szykowały tort.
Później pszczółki wyczuły słodki zapach i zleciały się do tortu!! trzeba było szybko ratować słodycze i umieścić pszczółki w odpowiednich kieszonkach – aby lale nadal mogły szykować na stoliku torty:
Gdy już wszystkie pszczółki zostały poprawnie schowane do kieszonek, zabrałyśmy się za ratowanie królewny w zamku.
Później wrzucałyśmy miecze do odpowiednich kieszonek:
W kieszonkach znalazło się też miejsce dla naszych gąsek 🙂 (gąski do pobrania w tym wpisie)
Gdy udało nam się wrzucić do odpowiednich kieszonek wszystkie obrazki, przyszedł czas na trudniejsze zadanie: trzeba dopasować etykietki i wrzucić do kieszonek:
Później kolacja, mycie ząbków i na dobranoc, przed snem…trzeba położyć jeszcze spać wszystkie księżyce…dobranoc….
Kieszonki będą nam służyły długo – będą idealne do zabaw ze wszystkimi sylabami po kolei ich wprowadzania – ale nie tylko! Przygotuję córce etykiety z kolorami – będziemy sortować rzeczy po kolorze (zarówno obrazki, jak i drobnostki znalezione w domu: koraliki, klocki, guziki). Będziemy kategoryzować na tysiąc różnych sposobów: Zrobimy sobie szafę oraz etykiety z ubraniami (tutaj majtki, tu skarpetki a tu bluzeczki), a także na przykład tu zwierzątka, a tu ryby, tam ptaki itp itd. pomysłów mam masę (jak zwykle), a baza w postaci kieszonek do wszystkiego jest gotowa 🙂
Jak Wam się podoba mój pomysł? Czekam na Wasze komentarze 🙂
Oczywiście…znacie mnie bardzo dobrze 😉 Nie byłabym sobą gdybym nie podzieliła się z Wami tym co przygotowałam dla córci – prawda? Oczywiście nie mam dla Was kieszonek 🙂 Te z łatwością można uszyć samemu, może jakaś ciocia czy babcia która ma maszynę. Można też kupić w Ikea takie kieszonki (6 sztuk kieszonek, 3 górze, 3 na dole) i doszyć na kieszonki rzepy. Nie pamiętam dokładnie ceny ( może 30 zł?) – ale te kieszonki z Ikea były dla mnie wyjściowym pomysłem na uszycie własnych). Mam dla Was obrazki które zrobiłam dla córci, o te:
Jest to 8 stron A4 z sylabami z „P”: jedna strona tylko etykiety (te do podklejenia rzepem), są torty i lale, sowy, pszczółki, baranki i biedroneczki a także – księżyce na dobranoc 😉 całość można pobrać tutaj. Czekam na Wasze komentarze 🙂
Pozdrawiam Was serdecznie i…. pędzę malować kolejne pomoce 🙂
DIY pomoce terapeutyczne Kreatywne SOS nauka czytania zabawy logopedyczne
17 komentarzy
świetny pomysł 🙂 wykorzystam w swoej pracy 🙂 dziękuję
Dziękuję bardzo 🙂
Jesteś niesamowita – jak zwykle. Z przyjemnością czytam Twojego bloga.
WOW, bo się zarumienię 🙂 Dziękuję serdecznie i cieszę się, że znajdujesz u mnie inspiracje 🙂
Rewelacja! Gratuluję pomysłu! 🙂
Dziękuję serdecznie za miły komentarz 🙂
Fantastyczne pomoce dydaktyczne na pewno z tych też skorzystam . Wprowadziłam już wcześniejsze Pani pomoce w swojej grupie 4 – latków dzieci są zachwycone . Pozdrawiam 🙂
Bardzo mnie to cieszy, że dzieciom się podobają 🙂
Witam,
Pani Marzeno, nie będę już pisać jak ładne grafiki Pani tworzy, bo to jest oczywiste. Ma Panie wszelkie podstawy do tego, aby być z siebie dumną 😉 Pomoc jest wspaniała, do wykorzystania na wiele sposobów, niektóre z kart wydrukowałam podwójnie, aby grać w memory, czy chociażby szukanie „gdzie taki sam?”. Kilka pomysłów podeślę na priv. PS. dziękuję za opinię o „Powtarzam, nazywam, rozumiem”. Pozdrawiam
Dziękuję serdecznie za miły komentarz 🙂
Piękne, dziękuję 🙂
Proszę bardzo 🙂
Tak, tak, tak! Cudne! 🙂
🙂 dziękuję 🙂
Pomoce są jak zwykle przewspaniałe i przepomysłowe – podziwiam talent oraz entuzjazm! Przesyłam również nieśmiałe pytanie o to czy pomoce mogłyby zostać wzbogacone o nowe sylaby, np. te z paradygmatu MA? 🙂 Albo ewentualnie miejsce do samodzielnego wpisania sylabki? Będę wdzięczna za odpowiedź! I życzę kolejnych twórczych sukcesów!
Pani Justyno – otworzyłam swój mini sklepik z pomocami, dodałam za nieduża kwotę nowe plansze z wszystkimi sylabami otwartymi , a wkrotce pojawia sie tez nowe plansze do zabawy z sylabami zamknietymi. Zapraszam tutaj – bezposredni link do dzialu z sylabkami: http://kreatywne.wrota.net/sklep/index.php?main_page=index&cPath=10
Świetnie, bardzo dziękuję 🙂 z pewnością z przyjemnością zajrzę na stronę!