Gry planszowe na układance lewopółkulowej
W moim poprzednim wpisie obiecywałam Wam, że pokażę parę propozycji na inne, nieszablonowe wykorzystanie układanki lewopółkulowej (etap 1 – wtyczki) autorstwa Blue-Sky pomoce edukacyjne i rozwojowe dla dzieci.
Dzisiaj chciałabym zaproponować Wam trzy gry planszowe, w których tablicę z otworami traktujemy jako planszę.
Zgadnij co mam na myśli?
Gra ma na celu rozwój rozumienia mowy, a także rozwijanie słownictwa czynnego i biernego u dziecka.
Na stoliku kładziemy tablicę z otworami, dziecko zasłania oczy, a rodzic/terapeuta wybiera jedną figurę, którą opisuje dziecku. Zadaniem dziecka jest odgadnąć jaką figurę opisuje rodzic, wyszukanie jej w pudełku i włożenie do tablicy.
Przykładowo rodzic wybiera sobie żółtą kulę. Opisuje ją dziecku słowami dostosowanymi do możliwości poznawczych dziecka. Początkowo będą to więc proste zdania typu: Jest to okrągłe i żółte. Zdania możemy dowolnie rozwijać i dostosowywać do dziecka. Na przykład: Nie ma żadnych boków i jest okrągłe. Jest koloru słońca w piękny, ciepły letni dzień.
Kolejno następuje zamiana ról i to dziecko wybiera figurę i opisuje ją rodzicowi. Gra kończy się w chwili zapełnienia całej tablicy figurami.
Jeśli lubicie element rozgrywek – warto wprowadzić punktację: za każdą poprawnie odgadniętą i włożoną do tablicy figurę gracz otrzymuje punkt.
My gramy na punkty bo Milenka lubi element rywalizacji – zwłaszcza jak wygrywa 😉
Co się zmieniło?
Gra ma na celu rozwój pamięci, analizy i syntezy wzrokowej oraz rozwój słownictwa czynnego i biernego.
Na stoliku kładziemy tablicę z otworami oraz koszyk z figurami.
I tutaj też bardzo ważne aby dostosować trudność rozgrywki do możliwości dziecka. My gramy na dwóch, maksymalnie 3 elementach.
Do tablicy wkładam 2 figury, a następnie Milenka bacznie przypatruje się tablicy.
Po chwili zasłania oczy, a ja zmieniam położenie figur. Jej zadaniem jest odszukanie co się zmieniło, wskazanie elementu który zmienił położenie, a także – opisanie słowami co się stało.
Na przykład: Przełożyłaś kremową kulę wyżej.
Nie działamy tutaj na zasadzie, że dziecko tylko wskazuje palcem: to było tu, ale prosimy je o budowanie dłuższych wypowiedzi.
Na przykład: wyjęłaś brązową kulę i włożyłaś brązowy kwadrat. Lub jeszcze dłuższe: Wyjęłaś brązową kulę z pierwszego rzędu i włożyłaś brązowy kwadrat do czwartego rzędu.
W rozgrywce elementy możemy przemieszczać na planszy, dodawać z pudełka lub odejmować z planszy.
Gracz który udzieli poprawnej odpowiedzi uzyskuje punkt. Gra toczy się do czasu aż jeden z graczy osiągnie 10 punktów.
Figuraki
Jest to typowa gra losowa, która rozwija słownictwo czynne i bierne, a także jest wspaniałą zabawą. Do gry będziemy potrzebowali dowolną kostkę z jakiejś innej gry planszowej.
Na stoliku kładziemy tablicę z otworami na którą naciągamy gumkę, o tak:
Przed tablicą układamy karty z liczbami z zestawu nadając im znaczenie. U nas było tak:
1 – brązowy kwadrat
2 – fant
3 – żółty trójkąt
4 – wyjmij figurę
5 – kremowy prostokąt
6 – pomarańczowy sześciokąt
Gracz w swojej rundzie rzuca kostką i wykonuje taki ruch jaki wskazała cyfra na kostce i wkłada odpowiednią figurę na swoją część pola. Nie zapominamy o tym, że zarówno dziecko jak i dorosły musi opowiadać, na przykład: wyrzuciłam sześć. Sześć to jest pomarańczowy sześciokąt. Sześciokąt ma sześć kątów, jeden, dwa… (przeliczam i pokazuję na figurze). Ma kolor pomarańczowy. Jakie owoce mają kolor pomarańczowy?
Jeśli wylosował 2 – daje fanta, a jeśli wypadła 4 – wyjmuje przeciwnikowi dowolną figurę z jego części tablicy.
Wygrywa gracz który zapełnił jako pierwszy swoją część pola.
Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieje, że moje propozycje Wam się spodobały.
DIY pomoce terapeutyczne gry planszowe i karciane motoryka mała zabawy logopedyczne