Cykl życia kwiatów
Dziś post na specjalne życzenie Pani Olgi. Pani Olga prosiła mnie przez e-mail abym napisała na blogu w jaki sposób można bawić się z dzieckiem używając mojej pomocy Kwiaty – cykl życia. Więc bez przydługich wstępów opiszę w jaki sposób ja bawię się tą pomocą z Milenką.
Wydrukowałam sobie w jednym egzemplarzu wersję konturową (tej nie laminowałam tylko pocięłam), oraz w dwóch egzemplarzach wersję kolorową – (tę pocięłam i zalaminowałam).
- Rozkładam karty po kolei tłumacząc w jaki sposób rośnie kwiat i co potrzebuje aby zakwitnąć.
2. Daję Milence wersję konturową i proszę by ułożyła cały cykl. Po ułożeniu koloruje obrazki i nakleja na duży arkusz papieru.
3. Rozkładam dolny rząd – czyli cykl życia, a zadaniem Mileny jest w odpowiednich miejscach u góry dołożyć atrybuty potrzebne aby roślina wykiełkowała iitp.
4. Używając kolorowych kart z dwóch wydrukowanych egzemplarzy – gramy w klasyczne memory.
5. Rozkładam losowo na stoliku parę kart. Zadaniem Mileny jest postawienie drewnianych klocków przy kartach. Najniższy klocek przy obrazku który powinien być pierwszy, następnie wyższy klocek i tak dalej. Przy okazji przypominamy sobie pojęcia wyższy, niższy itp.
6. Z piaskownicy ukradłyśmy trochę piasku. Ziemia do kwiatów, piasek z piaskownicy, parę kamyczków i w domu obserwujemy cykl życia kwiatów. Przy słoiku stawiamy kolejne etykiety zgodnie z tym jak rośnie nasza roślinka.
7. Obydwa egzemplarze kolorowych kart tasuję. Każdy z graczy otrzymuje jedną talię. Kolejno rzucamy kostką. Zielony kolor – gracz bierze jedną kartę z wierzchu swojej talii i odkrywa ją na stole. Niebieski kolor – gracz oddaje dowolną kartę ze swoich kart odkrytych na stole. Każdy inny kolor – głośno trzeba zawołać „pudło” i kolej rzutu następnego gracza.
Wygrywa gracz który jako pierwszy ułoży ze swojej talii cały cykl życia kwiatu. Prawdę mówiąc Milenka najbardziej lubi „pudło” 🙂
8. W naszych książeczkach wyszukujemy obrazków z poszczególnymi etapami cyklu życia rośliny.
9. Z pomocy na przewlekania biorę kolorowe sznurówki, dziurkuję dziurkaczem obrazki. Zadaniem Milenki jest nawlec na sznureczek po kolei cały cykl życia kwiatów. Zdjęcie niestety jeszcze przed dziurkowaniem – w każdym razie dziurki robię w prawym górnym rodu a powstała w ten sposób po nawleczeniu girlandę rozwieszamy w pokoju po kolei omawiając obrazki.
ćwiczę z KreatywneWrota.pl eksperymenty Montessori materiał językowy Montessori materiał kosmiczny