Sekwencje słuchowe
Pomysł na tę „pomoc” znalazłam na którymś z logopedycznych blogów. Postanowiłam spróbować jak to u nas zadziała. Z sekwencjami 3-elementowymi są u nas nadal niejakie problemy, powróciłam więc do prostych sekwencji 2-elementowych.
Cały geniusz tej „pomocy” do sekwencji słuchowych tkwi w prostocie. Biała kartka papieru na której rysujemy kwadraty. U nas dwa – bo sekwencje będą 2-elementowe. Zbieramy różne rzeczy jakie mamy w domu i zaczynamy zabawę w sekwencje słuchowe.
Rozkładam luźno pięć zwierzątek filcowych:
I podaję córce sekwencję: Połóż kurę i świnkę.
Gdy już znudzą nam się filcowe zwierzątka przechodzimy do gumowych:
I znów podaję sekwencję: połóż świnkę i indyka.
Później bawimy się sylabami: Połóż PA i PU.
I samymi etykietkami dla utrudnienia.
Były jeszcze kolory:
Połóż czerwony i czarny.
Prawda, że genialny pomysł? Aż żałuje, że nie mój 😉 Takie sekwencje możemy ćwiczyć ze wszystkiego co mamy w domu, nawet położyć parę owoców czy warzyw przed dzieckiem 🙂
Pozdrawiam Was serdecznie!
ćwiczę z KreatywneWrota.pl ćwiczenia lewopółkulowe sekwencje słuchowe zabawy logopedyczne
2 komentarze
U nas z porywem do 4 sztuk 😉
Super! U nas dwa idą super, przy trzech gubi środek. Wiec na razie na różne sposoby trenujemy dwa czasem wplatając trzeci – zgodnie z zasadą powoli i małymi krokami 🙂