Rozwijamy umiejętności matematyczne za pomocą wagi
Więcej niż połowa polskich dzieci wykazuje się uzdolnieniami matematycznymi już w przedszkolu, ale po ośmiu miesiącach nauki w szkole już tylko co ósme dziecko przejawia wysokie uzdolnienia matematyczne.
Osiem miesięcy nauki w szkole wystarcza, aby dzieci straciły radość uczenia się matematyki, poczucie sensu i stawały się mniej twórcze. Jednocześnie co czwarte dziecko jest zepchnięte na ścieżkę klęski szkolnej i doznaje niepowodzeń w nauce matematyki.
Czyż to nie jest przerażające?
Czy można to wszystko zmienić na lepsze?
Tak, bowiem nauka matematyki może stać się emocjonującą przygodą, ale tylko wtedy gdy pozwolimy dzieciom podejmować takie działania które będą zabawą.
Myślenie matematyczne jest związane z aktywnością, w którą zaangażowane są różne obszary dziecięcego poznawania świata.
W tradycyjnym nauczaniu dominują podręczniki i zeszyty ćwiczeń, w których wypełnia się, często w automatyczny sposób, całe serie typowych zadań, dominuje myślenie symboliczne – najtrudniejsze dla dzieci rozpoczynających przygodę z matematyką.
W jaki sposób uczyć się przez zabawę?
Z pomocą przychodzi nam waga matematyczna. Wagę tę Milenka dostała w prezencie od DobreZabawki.com i dziś z przyjemnością pokażę Wam w jaki sposób jej używać.
W pudełku nie ma żadnej instrukcji – więc wagę musicie złożyć na tak zwanego czuja 😉 Całość składa się z wagi do złożenia oraz 20 tafelków o wadze 10 g każdy.
Na podstawce są plastikowe bolce na które należy nałożyć tafelki – pomaga to w porządkowaniu pomocy gdy dziecko na niej nie pracuje.
Jak się bawić?
Dziecko intuicyjnie zacznie używać tej wagi. Zasada działania jest prosta jak przysłowiowa budowa cepa: na jednym ramieniu wieszamy tafelek, na drugim dwa tafelki – tak aby ramiona były w równowadze.
W taki sposób mogą się bawić już 3 latki, które powoli wchodzą w świat matematyki.
Warto dziecku zwrócić uwagę na to, że właśnie wykonało działanie matematyczne wieszając tafelki tak, aby ramiona były w równowadze właśnie wykonało dodawanie.
Proponuję wskazując kolejne cyfry i mówić: „Zobacz tu jest 2, a tutaj 4. Dwa dodać cztery to jest 6.”
Jako kolejne możecie dziecku przygotować etykiety ze znakami mniejszości i większości.
Dziecko losowo wiesza tafelki na wadze. Rodzic zwraca jego uwagę na to, która cyfra jest większa i proponuje aby dobrało z przygotowanych etykiet odpowiedni znak i położyło przed wagą.
Dla trochę starszych dzieci możecie już zacząć wprowadzać dłuższe działania matematyczne, takie jak to:
W jaki sposób możecie jeszcze wykorzystać wagę do nauki matematyki?
Na początek proponuję takie zadania:
Wieszamy tafelek na cyfrze (u nas 4). Następnie dziecko układa przed wagą dowolne liczmany, przeliczając na głos: 1,2,3,4.
Następnie wieszamy tafelek na drugim ramieniu wagi – dziecko dokłada liczmany. Wieszamy kolejny tafelek wykonując działanie. Dziecko ponownie dokłada liczmany.
Teraz przelicza liczmany po prawej – licząc sumuje wszystkie. Następnie sprawdza czy poprawnie przeliczyło liczmany – czy jest ich po prawej stronie tyle samo ile wskazuje cyfra na wadze?
Dodawanie z użyciem liczmanów i etykiet z cyframi.
Przed wagą układamy działanie matematyczne, w naszym przypadku jest to: 3+2=
Dziecko wiesza tafelek na cyfrze 3 i układa 3 liczmany pod cyfrą 3. Następnie wiesza tafelek na wadze na cyfrze 2 i znów układa liczmany.
Następnie dziecko przelicza na głos liczmany pod działaniem i dokłada odpowiednią ich ilość pod działaniem. Wyszukuje etykietę z cyfrą, dokłada tworząc równianie.
Następnie wiesza tafelek na drugim ramieniu wagi na tej cyfrze jaką policzyło. Waga stanowi tutaj element kontrolny dla dziecka – czy na pewno dobrze policzyło i waga będzie w równowadze.
Ćwiczenia motoryki małej i dodawanie
Dajemy dziecku miseczki i pojemnik z fasolą (pomponami/czymkolwiek) oraz szczypce. Dziecko postępuje jak w poprzednim przykładzie, lecz zamiast liczmanów używa jednak fasolek i szczypiec do ich przekładania do miseczek.
Odejmowanie
Na wadze wieszamy kompletnie działanie matematyczne, a pod wagą układamy równanie.
Zadaniem dziecka jest zdjąć z prawej strony wagi tafelek z tej cyfry jaką wskazuje działanie ułożone przed wagą. W naszym przypadku mamy więc: 4-1=
Dziecko zdejmuje tafelek z cyfry 1. Tafelek który zostaje na wadze wskazuje rozwiązanie zadania:
Waga i Karty Grabowskiego
Przed wagą rozsypujemy karty. Celem gry jest takie dobranie dwóch kart aby ich suma wyniosła 10. Na wadze wieszamy jeden tafelek na cyfrze 10.
Gracz w swojej kolejce wybiera jedną kartę z tych rozsypanych na stole i wiesza jeden tafelek na wadze – na takiej cyfrze jaką wybrał z kart.
Następnie przelicza puste okienka na kartach (lub liczy w głowie), aby dowiedzieć się jaką kartę z cyfrą powinien dobrać.
Dobiera kartę ze stołu i kładzie obok pierwszej karty, a następnie wiesza kolejny tafelek na takiej cyfrze jaką wybrał. Tu znów wchodzi nam element kontrolny – jeśli gracz dobrze policzył – ramiona będą w równowadze.
Jeśli źle – traci kolejną kolejkę lub oddaje fanta.
Teraz parę słów o samej wadze.
Plusy:
Wykonanie jest dość solidne, gruby plastik – nie połamie się szybko.
Jest to jedna z ciekawszych pozycji na naszym rynku wprowadzająca małe dzieci w świat matematyki.
Cenę zaliczam do plusów, bo choć wydaje się dość wysoka, to sumarycznie waga bardzo długo posłuży – możecie zacząć zabawę już z 3 latkami i bawić się dopóki dziecko nie opanuje płynnie dodawania i odejmowania.
Producent podał informację, że waga jest dla dzieci 5+ i jest to wierutna bzdura, jak już Wam udowodniłam. 3 latki będą się świetnie bawić.
Minusy:
Według mnie kolorystyka mogłaby być bardziej stonowana, ale może takie właśnie, a nie inne połączenie kolorów ma jakiś ukryty cel 😉
Reasumując: polecam, waga jest naprawdę bardzo fajna i jeśli myślicie o wprowadzeniu dziecka w świat matematyki – waga ta nada się idealnie.
Bibliografia:
Edyta Gruszczyk-Kolczyńska „Edukacja matematyczna w klasie 1”
Prof. UW, dr hab. Małgorzata Żytko. Wydział Pedagogiczny Uniwersytetu Warszawskiego „Edukacja matematyczna – działanie, odkrywanie, mówienie w praktycznym kontekście”